Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
641
BLOG

Deficyt sektora finansów publicznych najniższy od 2007 roku

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Finanse Obserwuj temat Obserwuj notkę 51


1. Jak poinformował wczoraj Główny Urząd Statystyczny (GUS), że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych w 2016 roku wyniósł tylko 2,4% PKB, co oznacza, że był on najniższy od 2007 roku.


GUS przypomniał, że dane te zostały opracowane zgodnie z metodyką Europejskiego Systemu Rachunków Narodowych i Regionalnych w UE (ESA2010), co więcej, że uwzględniono w tym rachunku zalecenia KE dotyczące rejestracji dochodów pochodzących ze sprzedaży licencji czy zezwoleń na użytkowanie częstotliwości telefonii komórkowej i innych tzw. aktywów nieprodukowanych, co oznacza, że w przypadku naszego kraju zostały odpowiednio rozliczone jednorazowe dochody ze sprzedaży częstotliwości telefonii komórkowej.


Przy okazji GUS podał, że deficyt sektora finansów publicznych w 2016 roku był wyraźnie niższy niż deficyty w latach ubiegłych, które w latach 2013-2015 wynosiły odpowiednio 4,1%, 3,5% i 2,6% PKB.


2. Ale dane dotyczące roku 2016 zaprezentowane przez GUS oznaczają, że wicepremier i minister rozwoju, ale także minister finansów Mateusz Morawiecki, może pochwalić się dużym sukcesem, ponieważ deficyt sektora finansów publicznych jest najniższy od roku 2007.


Rzeczywiście oddając władzę koalicji PO - PSL w końcu 2007 roku ówczesny premier Jarosław Kaczyński zostawił finanse publiczne w bardzo dobrym stanie, deficyt sektora finansów publicznych wyniósł zaledwie 1,9% PKB (to właśnie wynik tego sektora jest jednym z kryteriów fiskalnych ustanowionych przez Traktat Stabilności i Wzrostu z Maastricht i zgodnie z nim nie może być wyższy niż -3% PKB).


Koalicja PO-PSL jednak szybko weszła na ścieżkę dużych deficytów budżetu państwa i innych części sektora finansów publicznych, co w konsekwencji doprowadziło do gwałtownego wzrostu deficytu całego sektora finansów publicznych, który w latach 2008 -2014 wynosił odpowiednio w procentach PKB: 3,6, 7,3, 7,5, 4,9, 3,7, 4,1 i 3,5.


To oznacza, że były takie lata w czasie rządów PO-PSL, w których deficyt sektora finansów publicznych był nawet 2,5 razy wyższy niż ten, na który pozwala unijny Traktat Stabilności i Wzrostu z Maastricht.


3. Mimo wzrostu gospodarczego rząd Tuska długo nie był w stanie opanować wysokiego deficytu sektora finansów publicznych, a Komisji Europejskiej tłumaczono go skutkami światowego kryzysu finansowego.


W konsekwencji Polska została objęta unijną procedurą nadmiernego deficytu i corocznie otrzymywała zalecenia, ale przez kilka kolejnych lat nie była w stanie wypełnić rygorów, które pozwoliłyby zmniejszyć deficyt sektora poniżej unijnego wskaźnika 3% PKB.


Dopiero przejęcie przez rząd Tuska aktywów Otwartych Funduszy Emerytalnych w wysokości 150 mld zł, pozwoliło w kolejnych latach na poważne obniżenie tego wskaźnika do 3,5% PKB w 2014 roku i 2,6% w 2015 roku.


4. Rząd Prawa i Sprawiedliwości mimo uruchomienia w 2016 roku dodatkowych wydatków budżetowych w wysokości 17,3 mld zł na program Rodzina 500plus, dzięki uszczelnieniu systemu podatkowego i w konsekwencji wyraźnemu wzrostowi wpływów podatkowych z 4 podstawowych podatków (VAT, akcyza, PIT i CIT), doprowadził do zmniejszenia deficytu sektora finansów publicznych do najniższego od 2007 roku poziomu 2,4% PKB.


Te dane dotyczące deficytu sektora finansów publicznych w 2016 roku przedstawione przez GUS, powinny być jakimś momentem do refleksji ze strony opozycji, która ciągle bajdurzy o załamaniu finansów publicznych, ale niestety trudno na to liczyć.


Bowiem zdaniem totalnej opozycji i wspierających ją mediów, jeżeli fakty nie pasują do obrazu rzeczywistości, którą ona kreuje od 18 miesięcy na różnego rodzaju protestach i manifestacjach, to tym gorzej dla faktów.


Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka