Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
1057
BLOG

Mediom publicznym ich zachowań w kampanii wyborczej nie można zapomnieć

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Polityka Obserwuj notkę 32

1. Minęła prezydencka kampania wyborcza, trwają jej posumowania w mediach i tylko gdzieniegdzie można zauważyć relacje z zachowań mediów i dziennikarzy w czasie jej trwania.

Z reguły są one krytyczne ale media i dziennikarze w nich zatrudnieni chcieliby aby jak najszybciej zapomnieć o tej kampanii prezydenckiej.

Nie możemy na to pozwolić bo o ile media prywatne mogą uczestniczyć w kampanii poszczególnych kandydatów tak jak życzą sobie ich właściciele, bo w końcu to oni je finansują (choć w Polsce w finansowaniu mediów prywatnych jest bardzo dużo pieniędzy publicznych zarówno tych budżetowych jak i tych pochodzących ze spółek z udziałem skarbu państwa, a także innych podmiotów publicznych), to media publiczne i dziennikarze w nich zatrudnieni przynajmniej powinni starać się zachowywać się w sposób obiektywny.

Wszak to właśnie media publiczne finansuje większość Polaków szczególnie ci którzy płacą abonament radiowo-telewizyjny i choćby tylko z tego powodu powinny prezentować cały wachlarz poglądów politycznych obecnych w polskiej debacie publicznej.

Niestety w tej trwającej kilka miesięcy kampanii prezydenckiej, media publiczne ich kierownictwa i większość dziennikarzy zajmujących się w nich informacją i publicystyką, stanęła po stronie urzędującego prezydenta Bronisława Komorowskiego.

To opowiedzenie po jednej stronie było tak wyraźnie, że w szczytowym momencie kampanii przed I turą, rzecznik Prawa i Sprawiedliwości Marcin Mastalerek wyszedł podczas programu ze studia TVP Info, nazywając tę telewizję Komorowski Info.

2. Rzeczywiście ta publiczna telewizja informacyjna przekraczała co i rusz kolejne granice zaangażowania się po stronie jednego kandydata, a w ostatnich miesiącach kampanii robiła to wręcz ostentacyjnie.

W marcu Komorowski był pokazywany, aż w 116 programach informacyjnych i 7 publicystycznych, łącznie przez 3 godziny i 15 minut, jego głównego konkurenta Andrzeja Dudę pokazywano 58 razy w programach informacyjnych i 13 publicystycznych ale łącznie zaledwie przez 22 minuty czyli ponad 10 razy krócej.

Do tego trzeba dodać kolejne 3 godziny i 12 minut kiedy to Komorowski był pokazywany w TVP Info jako urzędujący prezydent, co daje sumarycznie blisko 6,5 godziny obecności w tym medium, podczas gdy jego główny konkurent przypomnijmy to jeszcze raz był obecny na tej antenie zaledwie przez 22 minuty.

Sytuacja nie zmieniła się także w kwietniu, Andrzej Duda było pokazywany już przez blisko godzinę ale Bronisław Komorowski przez 4 godziny czyli ponad 4 razy dłużej.

Nie ma jeszcze podliczeń za maj ale tutaj proporcje będą zapewne jeszcze bardziej zachwiane na rzecz Komorowskiego, bo przed rozstrzygnięciem I tury, a szczególnie ostatnie 2 tygodnie to wręcz festiwal wsparcia przez TVP info urzędującego prezydenta.

3. Poważne dysproporcje oczywiście na korzyść Komorowskiego miały miejsce również w programach informacyjnych i publicystycznych TVP 1 i TVP2, a prym pod tym względem wiódł redaktor Tomasz Lis i jego sztandarowy program w TVP2 „Tomasz Lis na żywo”.

W jego ostatnim wydaniu przed II turą Tomasz Lis z gościem aktorem Tomaszem Karolakiem, posunęli się nawet do świadomego zaatakowania córki Andrzeja Dudy w oparciu o fałszywy wpis na jednym z portali społecznościowych.

Niestety również radio publiczne nie było wolne od przechyłu w stronę urzędującego prezydenta, prawie każdy program informacyjny sławił sukcesy Komorowskiego i wyliczał potknięcia jego głównego konkurenta.

Ale trudno się dziwić skoro czołowy dziennikarz porannego pasma informacyjno- publicystycznego w programie I Polskiego Radia podczas wywiadu z Komorowskim wypalił bez żadnego skrępowania „my czyli ci, którzy popierają pana osobę” i nie wywołało to żadnej reakcji jego przełożonych.

4. To tylko niektóre przykłady tego wręcz niesłychanego zaangażowania mediów publicznych i dziennikarzy w nich pracujących po stronie urzędującego prezydenta na rzecz jego reelekcji.

Zresztą mimo zakończenia kampanii wyborczej to zaangażowanie nie ustaje, dziennikarze TVP Info w dalszym ciągu pozwalają sobie na obrażanie wybranego przez ponad 8,6 mln wyborców Andrzeja Dudę, nie dalej jak w ostatnią sobotę prowadząca po godzinie 20- stej program dziennikarka stwierdziła, „że ludzie głosowali na Andrzeja Dudę z braku laku”.

Wszystkie informacje dotyczące stronniczego zachowania mediów publicznych na rzecz prezydenta Komorowskiego są skrzętnie zbierane i zostaną najpierw wykorzystane do sporządzenia skargi skierowanej przez klub parlamentarny Prawa i Sprawiedliwości do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Będziemy czekali na reakcję tego konstytucyjnego organu na te skandaliczne zachowania mediów publicznych, wszak ludzie tam zasiadający mają obowiązek pilnowania obiektywizmu mediów publicznych. 

Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka