Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
499
BLOG

Polski fiskus chce być przyjazny podatnikom

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Polityka Obserwuj notkę 8

1. Minister finansów Mateusz Szczurek i jego najbliżsi współpracownicy wiceministrowie Janusz Cichoń oraz Jacek Kapica, mają się dzisiaj spotkać z szefami ogólnopolskich korporacji zrzeszających przedsiębiorców w celu omówienia zmian w funkcjonowaniu administracji podatkowej.

Ta nerwowa reakcja ministerstwa finansów została jak się wydaje spowodowana ujawnieniem niedawno notatki „Protokół z narady naczelników urzędów skarbowych województwa opolskiego z dnia 4 listopada 2014 roku w Izbie Skarbowej w Opolu”, z której jednoznacznie wynika, że resort finansów nakłada na kontrolerów skarbowych obowiązek takiego prowadzenia kontroli, że przynajmniej w 80% mają się one zakończyć nałożeniem kar na kontrolowanych przedsiębiorców, pod groźbą redukowania liczby pracowników zajmujących się kontrolami w urzędach skarbowych.

Jedna z organizacji przedsiębiorców (Związek Przedsiębiorców i Pracowników) złożyła w związku z tą notatką doniesienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez ministra finansów Mateusza Szczurka polegającego na przekroczeniu swoich uprawnień w stosunku do pracowników urzędów skarbowych.

Dzisiejsza debata u ministra finansów zapowiada się więc bardzo interesująco i to pewnie dlatego resort zapowiedział swoistą „ucieczkę do przodu”, chcąc przedstawić propozycje otwarcia na podatników.

2. To prawda, że minister Szczurek odziedziczył po swoim poprzedniku ministrze Rostowskim rozpadający się system podatkowy.

Przypomnijmy tylko, że spadek dochodów podatkowych w stosunku do PKB jest wyraźnie obserwowany od końca 2007 roku i to mimo rosnących z roku na rok stawek podatkowych za rządów Platformy i PSL-u (chodzi o wpływy budżetowe z 4 najważniejszych podatków VAT, akcyzy, PIT i CIT).

Relacja ta wyraźnie rosła w latach 2005-2007 z 15,9% do 17,5%, a już od 2008 roku zaczęła gwałtownie spadać do 14,6% w 2013 roku, a na koniec 2014 roku według przewidywań samego ministra finansów, miała wynieść tylko 14,4%.

Ta różnica pomiędzy najlepszą wydajnością w 2007 roku i najgorszą przewidywaną na rok 2014 (nie ma jeszcze pełnych danych za rok 2014, pojawią się dopiero w sprawozdaniu z wykonania budżetu), wynosi aż 3,1% PKB, co w warunkach poprzedniego roku oznacza, że do prywatnych kieszeni zamiast do budżetu państwa, wpłynęła kwota przynajmniej 52 mld zł (1% PKB w cenach bieżących z 2014 roku wyniósł 17,4 mld zł).

3. Ból głowy ministra finansów musi powodować także wywóz z Polski nieopodatkowanego kapitału.

Według pozarządowej organizacji Global Financial Integrity (GFI) z siedzibą w Waszyngtonie działającej na rzecz przejrzystości finansowej w latach 2003-2012, a wiec w ciągu ostatnich dziesięciu lat wywieziono z Polski bez opodatkowania ponad 53 mld USD przy czym przed członkostwem naszego kraju w UE i w pierwszych jego latach były to kwoty nie przekraczające 2 mld USD rocznie ale w kolejnych latach wyraźnie rosły i doszły ponad 10 mld USD rocznie.

Według raportu wypływ nieopodatkowanego kapitału w latach 2003-2012 wyglądał następująco: w roku 2003 -1,96 mld USD i w kolejnych latach odpowiednio 0,42 mld; 0,79 mld; 0 mld ;3,3 mld; 12,16 mld; 10,04 mld; 10,46 mld; 9,92 mld i w 2012- 4,06 mld.

We wspomnianym dziesięcioleciu z Polski wypłynęło więc aż 53,12 mld USD, co daje średniorocznie około 5,3 mld USD i ta wielkość sytuuje nas właśnie w pierwszej 20 krajów świata, z których wypływa najwięcej nieopodatkowanego kapitału.

Wśród tych danych zwracają uwagę te za lata 2005-2007, a wiec okres rządów Prawa i Sprawiedliwości (odpowiednio 0,79 mld, 0 mld i 3,3 mld ), kiedy ten wypływ nieopodatkowanego kapitału był najmniejszy, a w roku 2006, co bardzo charakterystyczne wręcz nie było go w ogóle.

Na drugim biegunie pod tym względem jest z kolei okres rządów Platformy i PSL-u 2008-2012, kiedy to wypływ nieopodatkowanego kapitału zdecydowanie przyśpieszył (odpowiednio 12,16 mld, 10,04 mld, 10,46 mld, 9,92 mld i 4,06 mld) ze swoistym rekordem w 2008.

4. Ciekawe czy minister Szczurek ustosunkuje się do tych najważniejszych problemów polskiego systemu podatkowego i czy wytłumaczy polskim przedsiębiorcom dlaczego jego urzędnicy są tak przychylni przedsiębiorcom zagranicznym obecnym w Polsce?

Ciekawe czy wyjaśni z jaką częstotliwością są kontrolowane firmy zagraniczne w Polsce (np. wielkie sieci handlowe) i czy inspektorzy skarbowi idąc na te kontrole mają osiągnąć także 80% skuteczność?

Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka