Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
1236
BLOG

Szczyt bezczelności- w roku Cegielskiego, rząd sprzedaje jego fi

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Polityka Obserwuj notkę 29

 Szczyt bezczelności- w roku Cegielskiego, rząd sprzedaje jego firmę

1. W poprzednim tygodniu na stronie internetowej ministerstwa Skarbu Państwa, znalazło się zaproszenie do negocjacji w sprawie sprzedaży 90,58% akcji spółki H. Cegielski - Poznań S.A.

Termin odpowiedzi na to zaproszenie, resort ustalił na 4 lutego 2013, a więc chodzi o to aby transakcja została dokonana możliwie jak najszybciej.

Nie było by w tym ogłoszeniu nic specjalnie interesującego, wszak rząd Tuska wyprzedaje na wyścigi majątek narodowy (przez 5 lat rządzenia sprzedał go już za 50 mld zł) ale ukazało się ono w roku, który miesiąc wcześniej Sejm RP, ogłosił uchwałą, rokiem Hipolita Cegielskiego, legendarnego założyciela i właściciela tego zakładu.

2. Właśnie wczoraj w Poznaniu w ramach inauguracji tego roku, odbyła się w Archikatedrze msza święta, podczas której metropolita poznański abp Stanisław Gądecki w homilii podkreślał, że swoje sukcesy w gospodarce Cegielski, zawdzięczał ideałom pracy organicznej.

Arcybiskup powiedział między innymi „Cegielski wiedział od czego zależy byt narodu i dlatego powtarzał, dzisiaj te słowa są jeszcze bardziej znamienne, że podstawą bytu narodu, jest ziemia, przemysł i handel - kto ziemię, przemysł, handel oddaje w obce ręce, sprzedaje swoją narodowość, zdradza swój naród”.

I dalej „jego fabryka stała się najważniejszym polskim zakładem przemysłowym w Poznaniu, a on sam najwybitniejszym polskim przemysłowcem w zaborze pruskim”.

3. Praprzyczyną kłopotów spółki H. Cegielski za rządów premiera Tuska, stała się likwidacja w praktyce polskiego przemysłu stoczniowego, dla którego ten zakład produkował silniki okrętowe.

Przypomnijmy tylko, że w sierpniu 2009 roku, tuż po wygraniu przez Platformę wyborów do Parlamentu Europejskiego, ówczesny minister skarbu Aleksander Grad, poinformował stoczniowców ze stoczni w Gdyni i w Szczecinie, że ostatecznie nie udało się wyłonić inwestora dla tych stoczni i w związku z tym zostaną one zlikwidowane.

Stało się to dokładnie w 29 rocznicę podpisania wywalczonych właśnie przez stoczniowców porozumień sierpniowych,które jak się powszechnie uważa stanowią podwaliny obecnej wolnej i demokratycznej Polski.

Wcześniej przy nacisku Komisji Europejskiej (choć ta sama Komisja była bardzo wyrozumiała dla pomocy publicznej Niemców i Francuzów dla ich przemysłu samochodowego i stoczniowego), zdecydowano się na tzw. specustawę, która pozwoliła na pozbycie się z obydwu stoczni 8 tysięcy pracowników (wprawdzie po wypłaceniu im odszkodowań), a następnie na podzielenie majątku i jego sprzedaż w trybie przetargowym.

4. Zresztą sprawa stoczni w Gdyni i Szczecinie wydawała się przesądzona już w momencie kiedy Komisja Europejska zażądała zwrotu wcześniej udzielonej im pomocy publicznej, i nie było sprzeciwu rządu wobec tej decyzji, czego wyrazem mogłoby być choćby jej zaskarżenie do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Donald Tusk mimo tego, że swoją karierę polityczną zawdzięcza w jakimś sensie stoczniowcom z Gdańska i Szczecina, wtedy kiedy pojawiły się kłopoty z przyjęciem przez KE programów restrukturyzacyjnych stoczni, w gronie swoich najbliższych współpracowników stwierdził „niech szlag trafi te stocznie”.

Później kiedy zaczął się już proces ich ostatecznej likwidacji w jednym z wywiadów radiowych, pytany o sukcesy swojego rządu powiedział, że jednym z nich jest to, że nie dopłacamy już do stoczni.

5. Tak to beztroska rządu Tuska w podejściu do losów przemysłu stoczniowego, ciągle powoduje teraz skutki dla innych zakładów w Polsce. Przez ostatnie kilka lat z zakładów H. Cegielskiego, zwolniono już setki pracowników.

Teraz w spółce - matce pozostało niewielu ponad 500, zamówień krajowych jest coraz mniej i minister Budzanowski, rozpaczliwie poszukuje inwestora, najchętniej pewnie zagranicznego, który sprowadziłby te zamówienia z zagranicy.

W każdym razie, sprzedaż przedsiębiorstwa stworzonego ponad 150 lat temu przez H. Cegielskiego, człowieka który podkreślał na każdym kroku wagę własności ziemi, przemysłu i handlu dla bytu narodu, po ogłoszeniu przez Sejm roku tego wielkiego Polaka, jest ze strony ekipy Tuska, szczytem bezczelności.

Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka