Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk
1649
BLOG

Środki z programu 500plus, dwukrotnie większe niż te z budżetu UE

Zbigniew Kuźmiuk Zbigniew Kuźmiuk Polityka Obserwuj notkę 100

 

1. Niedawno w Sejmie w czasie debaty nad wykonaniem budżetu za 2015 rok, był prezentowany raport Najwyższej Izby Kontroli (NIK) dotyczący tej problematyki, a w nim między innymi rozliczenia naszego kraju z Unią Europejską.

Z raportu NIK wynika, że w 2015 roku Polska otrzymała z budżetu UE środki w kwocie 54,6 mld zł, a wpłaciła w postaci składki kwotę 18,2 mld zł, co oznacza, że saldo tych rozliczeń było dodatnie i wyniosło 36, 4 mld zł.

Taka kwota środków netto jaką otrzymaliśmy z budżetu UE oczywiście robi wrażenie, przy czym trzeba pamiętać wydatkowanie środków unijnych jest ściśle zaprogramowane, a więc można je przeznaczać tylko na realizację priorytetów, które krajom członkowskim wyznacza Komisja Europejska.

2. Co więcej zarządzanie środkami unijnymi wymaga utrzymywania licznej administracji zarówno na poziomie rządowym jaki samorządowym, idącej w dziesiątki tysięcy pracowników, a ich finansowanie obywa się już w całości ze środków krajowych.

To są urzędnicy w poszczególnych resortach, w specjalnie powołanych agencjach do obsługi środków unijnych, a także urzędnicy w samorządach województw, które zarządzają tzw. regionalnymi programami operacyjnymi, wreszcie zajmujący się realizacją programów unijnych pracownicy starostw i urzędów gmin.

Chyba najbardziej spektakularnym przykładem w tym zakresie jest Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zarządzająca środkami ze Wspólnej Polityki Rolnej na dopłaty bezpośrednie oraz modernizację gospodarstw rolnych, zatrudniająca około 12 tysięcy pracowników.

3. Członkostwo w UE zobowiązuje do realizacji unijnych polityk, z których najbardziej kosztowną jest polityka klimatyczna, ponieważ Unia chce być liderem w świecie jeżeli chodzi o ochronę klimatu.

Niestety najbardziej „postępowa” w zakresie ograniczenia emisji CO2 jest Unia Europejska, już w 2008 roku zaordynowała wszystkim krajom członkowskim słynną formułę 3x20% (20% ograniczenie emisji CO2, 20% udział energii odnawialnej w całości zużywanej energii i poprawa o 20% efektywności zużycia energii – to wszystko kraje UE mają osiągnąć do roku 2020).

Niestety ówczesny premier Donald Tusk w grudniu 2008 roku zaakceptował te ograniczenia i teraz już wiemy, że będą one kosztowały naszą gospodarkę i nasze państwo miliardy złotych dodatkowych wydatków rocznie co w oczywisty sposób uwidoczni się w cenach energii elektrycznej i cieplnej nabywanej zarówno przez przemysł jak i gospodarstwa domowe.

Jeszcze dalej poszła w tym zakresie premier Ewa Kopacz, która w grudniu 2014 roku w Brukseli zaakceptowała jeszcze ostrzejszą unijną politykę klimatyczną, której najdobitniejszym wyrazem będzie konieczność ograniczenia emisji CO2 aż o 40% do roku 2030.

Wywiązanie się z tych dwóch pakietów klimatycznych podpisanych przez Tuska i Kopacz będzie kosztowało po przynajmniej kilkanaście miliardów złotych rocznie dodatkowych wydatków w zasadzie w każdej dziedzinie naszej gospodarki.

4. Zarówno utrzymanie administracji związanej z zarządzaniem środkami unijnymi jak i ogromne wydatki przeznaczone na realizację unijnej polityki klimatycznej w zasadniczy sposób zmniejszają kwotę netto środków jakie otrzymujemy corocznie z budżetu UE, ostatecznie może to być kwota mniejsza niż 10 mld zł rocznie.

Wygląda ona zupełnie „blado” w zestawieniu z wydatkami programu 500 plus, na który rocznie z jest przeznaczone około 23 mld zł.

Środki na realizację programu 500 plus pochodzą wprawdzie w całości z polskiego budżetu ale otrzymujące je polskie rodziny mogą je wydatkować w sposób dowolny, w zasadzie w całości trafiają one szybko do obrotu gospodarczego.

Administrowanie nimi jest wyjątkowo tanie, jak podaje ministerstwo rodziny, pracy i polityki społecznej, wypłata tego świadczenia dla jednej rodziny kosztuje zaledwie 7,5 zł.

Jeżeli więc o środkach unijnych mówi się, że w zasadniczy sposób zmieniają polską rzeczywistość, to jak ją zmienią środki z programu 500 plus, skoro są one rocznie ponad 2-krotnie większe.

Dr nauk ekonomicznych, Poseł na Sejm RP obecnej kadencji

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka